Pierwsza Recenzja Tomu 4 „Dwa Gwoździe”

Graficznie OttoIch cały czas jest wierny swojemu pięknie brzydkiemu stylowi, nie zmienia się on na tyle, by szokować. Dla mnie cały czas to miły widok, który jest znakomitą przeciwwagą dla superbohaterszczyzny i jej pstrokatego lica, które od kilka lat nie chce zejść  z piedestału pomysłów. Największą niespodzianką był dla mnie projekt nieba jak i jego mieszkańców, gdyż tutaj wymyśliłem sobie, że będzie pięknie. A tak naprawdę nie ma żadnej różnicy, każdy jest szkaradny, niezależnie od pochodzenia. Wrażenie robi graficzny projekt Boga, jego sposób wymowy, jak i cała świta. Zaskakujący wizerunek Maryi to już w ogóle odważny pomysł, który nie mieści się w głowie i jest aktem odwago autora. 

Tutaj całość z blogu https://comixxy.com: